Damnicka delegacja z wizytą na Podhalu. Wymiana doświadczeń i zacny jubileusz.
- Choć znamy się już od ośmiu lat, dopiero teraz zdecydowałyśmy się na rewizytę. Zawsze była jakaś wymówka – a to wizyta u lekarza, a to rodzinne spotkanie. Postanowiłyśmy dalej nie zwlekać, wsiadłyśmy w pociąg i znalazłyśmy się u podnóża Tatr – uśmiecha się Danuta Ciereszko z Koła Gospodyń Wiejskich w Damnicy.
Czteroosobowa delegacja damnickiego KGW, zdecydowała się odwiedzić zaprzyjaźnioną góralkę Irenę Stopę, która mieszka w Jordanowie. To znana propagatorka tradycji góralskiej, gawędziarka, autorka wierszy i opowiadań. Panie poznały się podczas obchodów 10-lecia istnienia damnickiego koła.
- Uroczystość naszego jubileuszu odbywała się 8 lat temu w sali widowiskowej. Dyrektor Gurłacz zaprosił wówczas na występ Irenę, którą od razu polubiłyśmy i tak nawiązała się nasza znajomość. Od tamtego momentu piszemy i telefonujemy do siebie, a w listopadzie ubiegłego roku Irena ponownie nas odwiedziła w Damnicy – wspomina Krystyna Czarnowska z KGW.
Okazją do podróży w górskie strony był także jubileusz 100-lecia działalności tamtejszego KGW – „Łętownia”. Panie miały okazję nie tylko się poznać, ale także wymienić doświadczeniami z podejmowanych inicjatyw.
Podczas kilkudniowej wizyty nie zabrakło okazji do zwiedzenia malowniczych okolic, wspólnych biesiad przy ognisku, udziału w odpuście, a nawet wykonywania niewielkich prac gospodarskich.
- Zostałyśmy przyjęte wspaniale! To był wyjątkowy czas, spędzony w gronie życzliwych ludzi. Mamy nadzieję, że nasza przyjaźń i współpraca będzie się dalej rozwijać i okazji do wspólnych spotkań będzie wiele – podsumowuje Danuta Ciereszko.