Za trzy dni wybrzmi pieśń dożynkowa. Przygotowania na finiszu.
- Prace organizacyjne związane z nadchodzącymi dożynkami są bardzo absorbujące, ale wszyscy dokładają starań, aby nasze święto było wyjątkowe. Mamy wielu fantastycznych ludzi, którzy nas wpierają i na każdym etapie z wielką ochotą pomagają – mówi Grzegorz Gurłacz, dyrektor Centrum Edukacji i Kultury w Damnicy.
W sobotnie popołudnie dożynkowy korowód rozpocznie tegoroczne Święto Plonów. Przedstawiciele sołectw złożą wieńce i chleby. Przygotowania trwają już od dłuższego czasu, a pracy jest bardzo dużo.
- Ostatni czas to przede wszystkim praca w polu. Jednak każdą wolną chwilę spędzamy wspólnie z mieszkańcami, przygotowując wieniec niekonwencjonalny. Zawsze staramy się wymyślić coś urokliwego, później znaleźć odpowiednią roślinność, wykonać ozdoby… Jest co robić, bo jest to zajęcie czasochłonne, ale bardzo to lubimy i zawsze mocno się angażujemy – opowiada Anna Budźko, Sołtys Łebienia.
Z ciekawą inicjatywą wyszli także mieszkańcy Sołectwa Damno. Tam oprócz przygotowania wieńca, mieszkańcy od zeszłego roku wprowadzili nową tradycję.
– Wspólnie wykonujemy dożynkowe witacze, które ozdabiają nam miejscowość i jednocześnie zachęcają do uczestnictwa w dożynkach – informuje Jolanta Staszczuk, Sołtys Damna.
W tym roku mieszkańcy postawili na dożynkowego pawia o imieniu Damian. – To od nazwy naszej miejscowości – śmieje się pani sołtys. – Najważniejsze, że mamy grupę osób, która angażuje się w pomoc przy wykonywaniu ozdób i wieńca. Pracy przy tym jest sporo, ale zależy nam na tych akcentach, bo to przecież nasza tradycja – dodaje Jolanta Staszczuk.
Pracownicy Centrum Edukacji i Kultury oraz Zakładu Gospodarki Komunalnej w Damnicy przygotowują stadion do sobotnich uroczystości. To nie tylko oprawa artystyczna, ale także odpowiedni wystrój przestrzeni dożynkowej.
– Staramy się, aby każdego roku scenografia była inna. Najpierw burza mózgów, a potem wszystkie ręce na pokład i działamy – opisuje w skrócie dyrektor Gurłacz. - Zawsze możemy liczyć na wsparcie naszych rolników, którzy wspomogą nas choćby balotami, które wykorzystujemy do wystroju stadionu, czy miejsc w okolicach budynku centrum kultury – dodaje.
Pracownice centrum kultury osobiście zbierają rośliny, które z dużym pietyzmem układają w urocze kompozycje. Męska część załogi we współpracy z pracownikami ZGK, wykonuje zadania wymagające nieco muskulatury. – Taka robota to mój żywioł! – uśmiecha się Adam Śpiewak z ZGK. I od razu dodaje: - Działamy wspólnie, bo nam zależy na naszej gminie. Chcemy, aby nasze dożynki były pięknym świętem!
Czasu już niewiele, bowiem damnickie dożynki odbędą się już w najbliższą sobotę. Choć prawie już wszystko gotowe, to w głowach organizatorów wiele myśli. A czy pogoda dopisze, a czy miejsc parkingowych wystarczy….
- Najważniejsze, żebyśmy byli razem! To piękne święto przepełnione tradycją polskiej wsi i szacunkiem dla trudu pracy rolników, z której wszyscy czerpiemy. Wspólnie podziękujmy za tegoroczne plony – zaprasza Paweł Obert, Wójt Gminy Damnica.