Ćwiczą, biorą udział w licznych warsztatach i zajęciach. Z uśmiechem korzystają z szerokiej oferty.
- Staramy się jak najszerzej urozmaicać spotkania z osobami z niepełnosprawnościami, aby przynosiły im radość i pożytek. Cieszymy się, że z takim entuzjazmem nasi uczestnicy podchodzą do tych propozycji – podkreśla Milena Piechowicz, kierownik GOPS w Damnicy.
Podczas zajęć uczestnicy wykonywali m.in. dynie z modeliny, a następnie je malowali. Wykonali także jeże z suchych liści, patyczków oraz kasztanów. Jak podkreślają opiekunowie - te jesienne stworki wyglądały niezwykle uroczo.
Zajęcia były pełne uśmiechu, wspólnej pracy i twórczej atmosfery. Uczestnicy mogli rozwijać swoją kreatywność, ćwiczyć sprawność manualną i cieszyć się jesiennym klimatem.
Ważny jest także ruch, dlatego organizowane są zajęcia gimnastyczne. Uczestnicy wykonywali proste ćwiczenia poprawiające elastyczność i mobilność, koordynację i równowagę, oddech i ogólne samopoczucie.
Wszystkie aktywności były dostosowane do możliwości grupy – każdy ćwiczył na tyle, na ile pozwalało mu ciało. Najważniejsze były chęci, uśmiech i wzajemne wsparcie.
- Dobra wiadomość – takie zajęcia będą odbywały raz w tygodniu, aby regularnie dbać o zdrowie, kondycję i codzienny komfort naszych uczestników – dodaje kierownik Piechowicz.
Ostatnio osoby z niepełnosprawnością wybrały się na lekcję muzealną pt. „Na imię mam...” do Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Podczas zajęć uczestnicy poznawali historię i pochodzenie swoich imion, ich znaczenie oraz cechy charakteru, które często im towarzyszą. Była to niezwykle ciekawa i pełna odkryć lekcja o nas samych – o tym, skąd pochodzą nasze imiona i co mogą o nas mówić.
- Zajęcia wzbudziły wiele emocji, rozmów i uśmiechu, a każdy z uczestników mógł lepiej poznać siebie i innych w niecodzienny, inspirujący sposób – podsumowują opiekunowie.
